czwartek, 30 marca 2017

Marzec

Może podsumuje marzec,  bo znów zawaliłam blog  😯 To na prawdę z braku czasu,  praca, dom, ćwiczenia na zmianę z bieganiem.  Postawiłam sama sobie przykaz że minimum 4 razy w tygodniu a jak się uda to 5 aktywność fizyczna musi być.  I w marcu udaje się.  Pierwsze dwa tygodnie były takie sobie,  3 aktywności ale teraz są 4 a nawet 5. Staram się wcześniej wstać by poćwiczyć a jak pogoda zrobiła się lepsza to biegam.  Jak rano idę do pracy to wieczorem cwiczę motywując resztę rodziny.  Także dobrze jest  😉 Co prawda waga się nie zmienia  😡 ale uważam, że ciało owszem.

W sobotę byłam z J na koncercie Ani Dąbrowskiej.  Było fantastycznie,  śpiewałam z nią, tańczyłam,  bardzo dobrze się bawiłam.  Świetna atmosfera,  Ania ma cudowny kontakt z publicznością. Niesamowita osobowość ❤







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz