Wczoraj odbyłam bardzo pouczającą rozmowę z regionalną. Tak , wiem , chwaliła mnie ostatnio a wczoraj zrugała :( Tak już widocznie musi być , dla równowagi psychicznej ;) Po rozmowie musiałam podjąć drastyczną decyzję ale jak się dziś okazało bardzo słuszną w wyniku której nie będę musiała się tłumaczyć :D Ale muszę wyciągnąć wnioski i więcej tego błędu nie popełnić.
Jutro jadę do pracy, na bardzo krótko.
A o 17.40 wsiadamy w Polskiego busa i ruszamy do Rzeszowa stamtąd do Łańcuta i tak posiedzimy przez tydzień. Przy pomocy teściowej załatwiłam Elfowi tomograf ręki na poniedziałek , a we wtorek zaliczy okulistę i małż też :) Oczywiście o wszystkim musiałam pomyśleć ja.
Luty zapowiada się bardzo ciekawie i wycieczkowo. Na ostatni weekend lutego szykuje się spotkanie w Poznaniu. Bardzo się na nie cieszę, naładuję akumulatory bardzo pozytywną energią. A w Łańcucie też mnie czeka miłe spotkanie :))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz