piątek, 11 kwietnia 2014

dni uciekają

Nie mam czasu Was czytać, a adresy blogów dołączyłam do zakładek. Niestety nie wszystkie udało mi się dodać do oglądanych ale to z braku czasu :(

Budowa się rozwija, chciałam pokazać , ale nie mogę przesłać zdjęć z telefonu do komputera.

W pracy zaskoczyła mnie swą obecnością regionalna w  czwartek po południu. Chwilę porozmawiałyśmy powiedziała, że przeanalizowałam sprzedaż za ostatni miesiąc i uważam, że warto nam wydłużyć godziny otwarcia sklepu. Od poniedziałku, 14 kwietnia sklep będzie czynny do 19.00 . Nie smucę się, wręcz przeciwnie, cieszy mnie to. Dzięki temu będę później jeździła do pracy i tym samym wcześniej wracała :D  Jest nadzieja na ponowną motywację i powrót do biegania.

Mamy  plan z młodą regularnie jeździć na basen. Zamówiłam karty z firmy za niewielką odpłatą i mamy nieograniczony wstęp na basen i ja dodatkowo na fitness i  inne zajęcia.  Niestety ze względu na , na szczęście ,kończący się półpasiec u młodej nie mogłyśmy jeszcze korzystać.

5 komentarzy:

  1. miłego pływania i sprawnego remontu (tak sobie pomyślałam patrząc na poprzedni post, kto wymyślił te nieszczęsne, niefunkcjonalne tarasy? świetnie, że wpadliście na pomysł wykorzystania tego miejsca na sypialnię!) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli, jak Ci sie te zmiany podobaja... to wszystko w porzadku.
    Nie masz czasu bo taki masz goracy okres. ja niby na emeryturze a tez mi czasu brakuje... tak to jest Buziaki
    Zrob te zdjecia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lucia zdjęcia są zrobione tylko miałam problem przesłać je z telefonu do komputera. Może teraz to zrobię ......

    OdpowiedzUsuń
  4. Siebie nie widzę ale wybaczam :) ciekawa tej rozbudowy jestem bo ja to lubię. Mnie mała przeróbka łazienki czeka. Jak w pracy się układa to zawsze optymistycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wpadam po obiecany raport i... ale wybaczam, skoro problem z przesłaniem zaistniał ;) Miłego żabkowania na basenie ;)

    OdpowiedzUsuń