Szybki tydzień

Minony tydzień był bardzo szybki.
Od poniedziałku praca, wtorek również.  Środa wolna- moje urodziny.  Od rana M gdzieś wychodzi potem wraca,  za kilka minut znów wychodzi.  Wraca z piękną czerwoną różą :))) Zaskoczył mnie. ...

  

Elf też knula. Po śniadaniu pojechalysmy do Wilczyna nad jezioro.  Spędziłam bardzo miłepprzedpołudnie w towarzystwie Winka- Dziekiego Wina of kors ;) Dzieciaczki jej cudowne same świetnie się bawiły tylko co jakiś czas potrzebowaly by mama na nie spojrzała.  Elf pobiegła do kolegi z którym się bawiła jak wypoczywalismy.

Po powrocie czekała na mnie niespodzianka przygotowana przez córkę 

 Wieczór spędziliśmy z rodzicami na tarasie przy grillu. Zrobiłam nową sałatkę i zniknęła najszybciej ;)

Lekka w sam raz na upały.  

W czwartek , to był dobry czwartek  :)))) Zadzwoniła do mnie moja regionalna i przekazała mi wynik inwentaryzacji którą robilysmy w maju. :)))) Jest znaczna poprawa a za tym idą dodatkowe pieniądze.  Powiedzialam że to najlepszy prezent urodzinowy.   Od M prezent będzie po wakacjach,  tak chciałam.  

Wieczorem przyjechała Iwonka ze swoim narzeczonym. Długo nie siedzieliśmy bo w piątek do pracy, ale już piatek..... się działo.  Po powrocie z pracy czekał już grill :/ zrobiłam powtórkę z środy salatkowa. Bardzo smakowała. O 22 30 przyjechał mój brat zappkowalam Elfa bagaże do jego auta i pojechali w góry.  W Gnieźnie dosiadl się syn brata i ruszyli w podróż.  Na miejscu jeszcze będzie kuzynka z Krakowa i jej syn.  

A my!  Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni ...... Hulaj dusza piekła nie ma :D  teraz impreza dostała rumieńców.  Niestety w sobotę po śniadaniu goście wyjechali a my w pociąg i do Poznania,  do frenda M. Zamienił ze mną chyba dwa zdania,  Asia ze mną rozmawiała ;) Dzieciaczki mają cudne.  Impreza się udała jali to będzie miało wpływ i lonsekwencje na dalsze relacje dowiem się z czasem. 

Po śniadaniu odwiozla nas Asia na dworzec i do domu przyjechalismy. Zjedlismy obiad i na kawę pojechaliśmy do Torunia do znajomego małżeństwa z czasów poprzedniej praxy. Na mecz wróciliśmy do domu.  

A dzisiaj znów poniedziałek i rano smigalismy do pracy.  Dobrze że dziś tak krótko ;)