niedziela, 29 marca 2015

nieoczekiwani goście

W piątek wieczorem nieoczekiwanie okazało się że w sobotę będziemy mieć gości. W sobotę rano jechałam do pracy i zastanawiałam się co na szybko zrobić do jedzenia.

Kupiłam : bułki, mięso mielone, ser żółty w kawałku, mozarellę, ser gorgonzola, brokuł, paprykę czerwoną, makrelę wędzoną.

Jak przyszli znajomi to z Karoliną siedziałyśmy w kuchni popijając kawę a ja w tym czasie zrobiłam jedzonko. Mielone podsmażyłam z przyprawami, z bułek ścięłam czubki i środek ugniotłam. Na dno bułek włożyłam mielone, do tego gorgonzola, wbiłam po jednym jajku, plaster mozarellii, plaster pomidora, a na wierzch starty żółty ser i do piekarnika . Na jakieś 15-20 minut , zależy jak mocno ścięte jajko chcemy.
Brokuł blanszowany z makrelą, papryką czerwoną pokrojoną oraz kukurydzą z puszki wymieszałam z jogurtem naturalnym i majonezem.
Do bułeczek zrobiłam sos czosnkowy . Mniam.....   Wszystko zniknęło a zachwytom nie było końca. Do tego wódeczka do późnych godzin nocnych z pogaduchami :)) Bardzo miłe spotkanie

Dziś leniwie , z jednej strony kanapy na drugą, z pozycji leżącej do siedzącej i tak na zmianę :) Za chwilę idę spać, bo jutro do pracy na 7.00, o 5.30 zadzwoni budzik :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz