sobota, 29 sierpnia 2015

Dobre wieści i spotkanie

W środę jak dojechałam do pracy okazało się że pół godziny wcześniej odjechała z mojego sklepu regionalna.  Dzwoniłam do niej dzień wcześniej ale nie odebrała i nie oddzwonila więc przekazała M, że jak będę w pracy to mam się odezwać.  Najpierw mnie w rozmowie pochwalila oraz sklep że zawsze jak przyjeżdża to sklep się dobrze prezentuje i że gdy z wizytą była jej szefowa to tez jej się sklep podobał  😃 Nie ukrywam, że to bardzo miłe.  W dalszej rozmowie spytałam czy możemy zatrudnić pracownika weekendowego,  bo  dysponuje godzinami wiec warto zyskać osobę do pracy.  Zadała mi kilka pytań w związku z tym,  ja też miałam pytania  i zapadła decyzja.  Od września mój zespół powiększa się o pracownika na weekendy  ☺ Rozwiąże to nam układanie grafiku.  Co prawda będziemy mały mniej wolnego w tygodniu ale zyskamy wolnymi weekendami.

W czwartek byłam umowiona na spotkanie z Consek, Dzikim winem i Sagio.  Skończyło się na spotkaniu z Consek i jej współlokatorka z pokoju w sanatorium :) Wesołe kobiety i niesamowicie się dobrały. Pokazałam szanownym Panią cześć pięknego i okazalwgo parku Solankowego . Rozmowa nam się świetnie układała że dziewczyny lekko się spoznily na kolację.  Umówione jesteśmy na inny dzień ale po ich kolacji,  bo wtedy będą miały więcej czasu.  A Consek,  wydawała mi się wyciszona,  ale za to z pięknym uśmiechem  😃 Już planuję następne nasze spotkanie  ...

Wczoraj przelałam do butelek nalewkę z aronii  -10 litrów wyszło  :) Zapas na zimę jest .





2 komentarze:

  1. Ja w tym roku robiłam na czerwonej porzeczce i miętową , ale raczej nie wielkie ilości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mietowa., hmm..... Podziel się przepisem :)

    OdpowiedzUsuń