piątek, 7 października 2016

Weekend szlakiem rycerskim

Weekend spędziliśmy na wycieczce zorganizowanej przez moją firmę pod nazwą "Szlakiem rycerskim"

Na 10.00 w sobotę musieliśmy być w Grudziądzu i stamtąd ruszyliśmy zwiedzać.  
Pierwszy przystanek Kwidzyn ,  zamek a w nim gdanisko z najdłuższym korytarzem prowadzącym do niego, bo mającym 55 metrów.  Gdanisko to nic innego jak wychodek ;)









Następnie Malbork i tu przewodnik oprowadzał nas ponad 2h.  Niestety zrobił to bardzo szybko.  Czuję niedosyt i lekkie rozczarowanie.
















Po Malborku zostaliśmy zawiezieni do Gniewu gdzie spędziliśmy noc.  Po zalogowaniu się w pokojach mieliśmy trochę wolnego czasu i skorzystaliśmy z M na wypicie kawy.  Niestety padało trochę i nie mogliśmy posiedzieć na tarasie.  O 18.30 mieliśmy pokaz husarii,  następnie kolacja -pyszna i nocne zwiedzanie zamku.  







Rano w niedzielę po śniadaniu pojechaliśmy do Pelplina.  To doswiadczylismy metody pisania przez cystersów.  Dość łatwa metoda bo składa się tylko z kresek.  Następnie zwiedziliśmy katedrę i pojechaliśmy do grodu. Tam pan opowiedział nam sporą część historii Polski.  Mogliśmy zrobić papier czerpany,  naczynie gliniane oraz rzucać dzidą i strzelać z łuku.  
W domu byliśmy przed 21.00 pełni wrażeń i chęci na kolejną wycieczkę

P.S. Zrobię kolejny wpis a raczej fotowpis o podłogach i drzwiach w Malborku. 

2 komentarze:

  1. A to ciekawostka . Malbork zwiedzaliśmy w sierpniu i mój mąż też szczególną uwagę poświęcał drzwiom i podłogom . Świetna wycieczka

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo są niesamowite, w każdym pomieszczeniu inne i drzwi również każdego inne

    OdpowiedzUsuń