poniedziałek, 28 maja 2012

spotkanie i fryzura

Z koleżanką nie widziałam się 6 lat !!!!! To skandal jak mogłyśmy do tego doprowadzić . Obiecałyśmy sobie poprawę. Oczywiście te kilka godzin co miałyśmy to kropla w morzu naszych potrzeb. Ale i z tego trzeba się cieszyć. Nagadać się nie mogłyśmy a jej mąż tylko się uśmiechał jak mówiłyśmy jedna przez drugą :)))
Miło jest się spotkać  a jeszcze milej gdy tyle czasu minęło.

Rano byłam u fryzjera na próbnym czesaniu. Jestem zadowolona :))

P.S. Mój komputer wrócił do łask, chwilowo zaniemógł także wszystko w normie :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz