Nie wiem co się dzieje ostatnio ze mną. Mnóstwo spraw, rzeczy i cudzych decyzji mnie denerwuje. Brak mi cierpliwości......
Niestety odbija się to na bliskich. Dziś pokłóciłam się z mamą, a później nakrzyczałam na Elfa, dużo nie brakowało i M by sie oberwało.
Mama , się wtrąca, bez sensu i zachowuje się jakby wiedziała wszystko najlepiej nawet sprawy dotyczące tylko mnie. Przykład z dziś, Elf dała mi zdjęcia, mówię jej by schowała do torby i wzięła je ode mnie. Później mama,w domu chciała zobaczyć te zdjęcia i pyta mi się gdzie są, mówię jej że Elf ma je w którejś z toreb. Idzie, szuka..... Nie znajduje i zaczyna szukać w mojej torbie. Gdy jej mówię, że już mówiłam że ich tu nie mam więc bez sensu grzebanie w mojej torbie..... I się obraziła, poszła sobie......
Nie wiem czy to ze mną coś nie tak ........ ?????
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz