czwartek, 9 maja 2013

9 maja

Czwartek, wolny czwartek :)

Na śniadanie M zrobił jajecznicę , mniammmmm......    Pojechałyśmy z młodą do dermatologa, niestety nie da się dostać do lekarza tego samego dnia, więc zarejestrowałam nas na 20 maja.

Młoda poszła do szkoły a ja luz. Jedno pranie, drugie pranie, kwiatki posadziłam na balkonie, girki sobie zrobiłam, poczytałam na balkonie aż wrócił Elf ze szkoły. Zrobiłam obiad , a na 17.00 poszłyśmy do najbliżej położonego nas gimnazjum na dni otwarte. Mam mieszane uczucia co do tego gimnazjum. Nie wiem które wybrać. Elf sama ma podjąć decyzję, ale cos muszę jej doradzić podpowiedzieć.... Pomyślimy przez weekend.

Wieczorem pobiegliśmy z M. Odwaliliśmy kawał dobrej roboty, zaliczyliśmy 5kilometrów :)

A teraz leżymy ........


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz