W garderobie już jest ookienko
Teraz tata będzie kladl instalację elektryczną i od centralnego w środku a po weekendzie majowym, tak się z nami umawiali wejdą do środka.
Muszą zrobić podłogę, min. ocieplić, postawić ściankę do garderoby, wstawić dwoje drzwi, położyć panele z listwami, pomalować ściany o będziemy mogli się wprowadzać ;)))))
Szybko, prawda?
Pokrzyzowaly się nam plany majowego weekendu. Mieliśmy jechać do brata ale zapowiedział swój przyjazd właściciel domu w którym mieszka brat. W tych okolicznościach zadzwonię dziś do niego żeby to on do nas przyjechał.
no.. niby jeszcze sypialnia nie wyporządzona, ale na blogu jakoś tak przejrzyściej :)
OdpowiedzUsuńOd czegoś trzeba zacząć. Zaczelam od porządków na balkonie a później na blogu ;)
OdpowiedzUsuńAnia... wyglada coraz piekniej i rzeczywiscie blog jakis radosniejszy. czekam na zdjecia z kolejnego etapu Buziaki
OdpowiedzUsuńszybko :) i oby równie szybko szło do końca remontu!
OdpowiedzUsuń