niedziela, 31 sierpnia 2014

Tort bezowy

Zastanawiam się czy tego bloga nie przerobić na kulinarnego,  a może zostawić takiego jakim jest tylko częściej zamieszczać wpisy kulinarne. Hmmmmm......


Zawsze w naszym domu chętnie był robiony bo jeszcze chętniej był jedzony tort bezowy. Oczywiście z kupnych krążków bezowych. Krążki stały się mało dostępne a ja przekonałam się że bezy to nic trudnego.  Krążki przygotowałam wczoraj.

5 białek ubilam na sztywno na końcu dodając szklankę cukru. Zasada jest że na jedno białko dajemy 100 gram cukru ale ja się do niej nie stosuję ;)
Piekarnik nagrzalam do 150 stopni. I na dwóch blaszkach rozłożylam masę białkowa


Takie "placki" suszylam  w piekarniku przez godzinę. 

Bezy robię dzień wcześniej by dobrze wystygly


Wysuszone i wystudzone przekładam  ubita śmietaną z dodatkiem cukru wanilinowego.  Na śmietanę kładę owoce.  Bardzo lubię wiśnie,  kwaśny ich smak fajnie kontrastuje ze slodycza bezy. Dziś użyłam świeżych owoców,  borowek i nektarynki.  Na owoce kładę drugi krążek i na wierzchu smaruje śmietaną.  Dekoruje użytymi owocami.  Można starta gorzką czekoladą. 





Smacznego :)))) U mnie do kolacji nie ma śladu ;)

6 komentarzy:

  1. ślina pociekła do pasa... tyle tylko mogę powiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Magonia tylko tyle? A może aż ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Ania właśnie mi podpowiedziałaś proporcje. Ja też często " na oko" i rożnie bywa. Raz są dobre a raz mam z nimi kłopoty. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Proszę Lucia i polecam się na przyszłość ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam bezy a nigdy nie robiłam,muszę wypróbowac :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kejzi są bardzo proste i pyszne :)

    OdpowiedzUsuń