poniedziałek, 22 września 2014

Fantastyczny weekend za nami

Tydzień znów był szybki.
W czwartek były urodziny M. Tydzień temu jak był mój brat małż dostał prezent od Śwagra.



Dlaczego grill i dlaczego piwo nie trzeba tłumaczyć ;) Radości było wiele.  Niestety ode mnie na prezent małżonek musi trochę poczekać.  
W sobotę z dziewczynami z pracy miałam wyjście integracyjne,  w końcu ;) Było bardzo wesoło szkoda tylko że krótko.  Wierzę że następnym razem będzie lepiej i dłużej.   A po integracji pojechaliśmy do mojej bardzo bliskiej i wspaniałej koleżanki i jej męża.  Od 5 lat się umawialiśmy na spotkanie. Było bardzo fajnie , tak fajnie że pojechaliśmy do nich jeszcze w niedzielę.  Nasi mężowie skręcali Kasi meble do nowo otwieranego gabinetu logopedycznego.  Po śniadaniu w niedzielę poszliśmy w trójkę do lumpeksu zaszaleć.  Młoda wybrała sobie kilka t-shirt , mąż krawaty do pracy i ja znalazłam kilka drobiazgów.  Na obiad zrobiłam lasagne na życzenie potomstwa.  A po powrocie wieczorem do domu obejrzeliśmy mecz. To był bardzo dobry weekend.  
W najbliższy weekend Elf wyjeżdża na wymianę do Niemiec a my w piątek jedziemy na Kaszuby na grzybobranie ode mnie z pracy.  Będziemy tam do niedzieli.  

Stół zamówiłam! !!!!!! Tak ten o którym tyle marzyłam i myślałam jak to  zorganizować.  Jest już zamówiony tylko czekać aż zadzwonią ze sklepu że jest do odbioru.  

A w piekarniku u mnie chleb,  na wniosek córki 






Tak mu się wyrosło. Miłego tygodnia wszystkim  :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz