Słońce za oknem.
Zaczęłam tygodniowy urlop. Dobrze mi zrobi krótki odpoczynek po ostatniej bieganinie. Urwanie kapelusza miałam w pracy , do tego dwie inwentaryzacje jedna nocna druga wczoraj .
Mam kilka pomysłów na ten tydzień ale nie wiem ile uda mi się zrealizować, bo ambitne mam te plany i może mi czasu brakować :)
Dziś wieczorem spotkanie z koleżanką, dawno się nie widziałyśmy . Dużo mamy tematów do obgadania , wieczoru nam nie starczy ...
A dziś piąty dzień mojej diety. Zaczynam widzieć pierwsze efekty po wejściu na wagę i może to dziwne , może w mojej głowie ale czuję się lżejsza. Głodna nie chodzę, czasami wręcz mam wrażenie jakby tego jedzenia było za dużo. Poczekamy , zobaczymy na dalsze efekty , na razie stosuję się do zaleceń.
Wysypka blaknie i chyba się zmniejsza, leki w końcu zaczynają działać po dwóch tygodniach :))
trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńGwiezdna dziękuje. Przydadzą się przy moim slomianym zapale ;)
OdpowiedzUsuńDasz radę ! Ja też na diecie jadłam więcej niż przed. A efekty mam , choć właśnie w ubiegły tydzień zakończyłam kurację.
OdpowiedzUsuńa co takiego jesz??
OdpowiedzUsuńKeth, wszystko. Pięć posiłków dziennie, co 2-3h. Najważniejsze pierwszy zjeść do 10.00 a ostatni do 20.00. Dużo warzyw, nabiał, owoce, kasze
OdpowiedzUsuńaha no to ja też tak działam. Ale bez pomocy dietetyka już ;) W razie wątpliwości posiłkuję się pomocą znajomych :D
UsuńJa niby wiedziałam jak działać ale wiecznie bladzilam dlatego zdecydowałam się skorzystać z pomocy specjalisty.
Usuńja też raz poszłam żeby dowiedzieć się co i jak a teraz to już się gazetami dwiema posiłkuję i dwiema koleżankami ;)
Usuń