Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
Kolejny rok się zaczął. Dobrze że nie robie planów ani żadnych obietnic na nowy rok. Zapowiada się ten nowy rok bardzo ciekawie. Zobaczymy jak nam się uda z realizacja planów.
Za dwa tygodnie jedziemy do Łańcuta, myślałam by na dwa a może trzy dni 4-6 stycznia skoczyć do brata ale nie wiemy jak z pracą M.
Dziś leniuchujemy. Wstalismy krótko przed 12, lekkie śniadanie z kawa potem obiad z rodzicami i legwan. ...
Jutro do pracy więc nie ma się co przemeczac dziś ;)
Miłego wieczoru :)
Oby legwany były Twoim częstszym gościem :)
OdpowiedzUsuńSkoro legwanem zaczął się rok to może cały taki będzie
OdpowiedzUsuńno i to jest bardzo dobra koncepcja ;)
OdpowiedzUsuńdobrego Martini :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Karolina :)
OdpowiedzUsuń