niedziela, 4 stycznia 2015

mial być Słupsk jest nasza kanapa :)

Miałam być dziś w Słupsku i wyżalać się Iwonce. Niestety Iwonka w nocy napisała do mnie, że po raz kolejny pokłóciła się z Z i odchodzi. Ma dość takiego traktowania i przeprasza bo nie jest w stanie nas przyjąć i ugościć.

Zostałyśmy w domu. Śniadanie i kawa z M potem krótki maraton po marketach z AGD za pralką. Chyba jest decyzja.

Po obiedzie legwanimy się wszyscy na kanapie.

6 komentarzy:

  1. Najważniejsze, że Iwonka wreszcie przejrzała na oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadza się Cons. Trochę jej to zajęło. Zawsze po rozmowie z nią przez telefon mówiłam do M że ona nie jest szczęśliwa, że to nie jest ta Iwonka którą znam .... Mam tylko nadzieje że nie zmieni zdania

    OdpowiedzUsuń
  3. Cons jestem po długiej rozmowie z Iwonka i pełna obaw że zostanie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ważne ,że ma w Tobie przyjaciółkę .

    OdpowiedzUsuń
  5. Onyks robię co mogę. Moje zdanie zna, trochę czarny scenariusz jej przedstawilam życia za lat kilka a zarazem powiedziałam że uszanuje każdą decyzję

    OdpowiedzUsuń
  6. Cóż.. jej życie.. dobrze, że może chociaż Tobie się wyżalić :) Zapraszam do zabawy http://ale-ze-co-consek.blog.pl/liebster-blog-award/

    OdpowiedzUsuń