Najporzadniej wypocilam się z poniedziałku na wtorek gdy wcześniej uraczylam się dwoma grzancami. I już wczoraj czułam się lepiej by dziś poczuć się gorzej :(
M pojechał dziś do mojego brata. Mają długi męski weekend. Wracając w niedzielę ze Słupska zabiorę po drodze M. Natalii u brata też nie ma więc mają chłopaki luz. W planach mają palenie ogniska i pieczenie kiełbasek. Na zdrowie. Ja w tym czasie do piątku pracuję , na 17 jestem umowiona w Bydgoszczy z później jedziemy z Elfem do I do Słupska. W planie jest wypad nad morze, spacer i przede wszystkim luz. Wierzę że zdrowie dopisze :)
Miłego weekendu
OdpowiedzUsuń