środa, 8 kwietnia 2015

Niby lepiej ale nie zupełnie

Najporzadniej wypocilam się z poniedziałku na wtorek gdy wcześniej uraczylam się dwoma grzancami. I już wczoraj czułam się lepiej by dziś poczuć się gorzej  :(

M pojechał dziś do mojego brata.  Mają długi męski weekend.  Wracając w niedzielę ze Słupska zabiorę po drodze M. Natalii u brata też nie ma więc mają chłopaki luz.  W planach mają palenie ogniska i pieczenie kiełbasek.  Na zdrowie.  Ja w tym czasie do piątku pracuję , na 17 jestem umowiona w Bydgoszczy  z później jedziemy z Elfem do I do Słupska. W planie jest wypad nad morze, spacer i przede wszystkim luz. Wierzę że zdrowie dopisze  :)

1 komentarz: