Na weekend przyjechała I. Czwartek, piątek była na kolejnych badaniach onkologicznych w Bydgoszczy. Pomimo to weekend bardzo udany. Sobotę spędziliśmy u nas na kanapie oglądając filmy. Było bardzo wesoło :)
Niedziela leniwa, śniadanie, farbowanie odrostow I , obiad a później pojechaliśmy do Jysk po materace.
Po południe spedziłyśmy w Toruniu. M został w domu, pojechalysmy we trzy. Najpierw spacer po starówce, później poszukiwania kawiarni aż w końcu zasiaslysmy u Lenkiewicza. Pyszna kawa, pyszny deser i wyśmienite lody. Elf jadła lody, I wzięła szarlotka a ja pyszny sernik z wiśniami i gałka loda.
Odwiedzilysmy jeszcze sklep z różnymi drobiazgami i pierdolkami do domu. Kupiłam podkładki pod kubki
Wieczór na kanapie z filmami ciąg dalszy.
Dziś I pojechała do Warszawy na dalsze konsultacje i badania. Wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Ustaliłysmy termin wspólnego wyjazdu do SPA w styczniu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz