środa, 18 listopada 2015

Święta

Po zeszło rocznym szaleństwie świątecznym w tym roku mam ochotę na ciszę, spokój i nic nie robienie.  Jedyny wysiłek jaki mogę wykrzesać to gościna u innych. Nie zamierzam biegać po sklepach by zakupić produkty do wcześniej wymyślonego menu które ma zadowolić wszystkich   :) Na tą okoliczność również nie planuję żadnych prezentów.
Plan A nie wypalił więc długo mi nie zajęło wymyślenie planu B. Małż się ucieszył,bo ja taka wspaniałomyślna jestem.  Ten plan to wyjazd do teściowej.  Tam z niczym nie muszę się martwić,  wszystko będzie pomyślane za mnie i podane.  A my jak z kolęda od domu do domu będziemy się przenosić  :)

3 komentarze:

  1. Marzy mi się taki spokój , ale nie da rady , gdzie są najlepsze święta jak nie u babci . Miłego wieczoru

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzy mi się taki spokój , ale nie da rady , gdzie są najlepsze święta jak nie u babci . Miłego wieczoru

    OdpowiedzUsuń
  3. Onyks, po ciężkiej orce przez cały grudzień i kawał listopada należy mi się spokój i odpoczynek. Zawsze na Święta przyjeżdżała do nas kuzyna, Cathrin. W tym roku jej nie będzie . Po raz pierwszy chcę w Święta zrobić coś z myślą o sobie

    OdpowiedzUsuń