czwartek, 1 maja 2014

Majówka

Mieliśmy jechać na majówkę do mojego brata.  Z racji tego że jutro pracuję to mieliśmy jechać jutro wieczorem.  Mieliśmy. ....  Niestety nie jedziemy.  Do brata dziś przyjeżdża właściciel domu w którym mieszka.  A że umowa jest korzystna dla brata,  nie płaci za wynajem to właściciel przyjeżdża jak mu pasuje i brat nie umie mu nic powiedzieć.  Uważam,  że gdy tamten się anonsowal to brat mógł mu powiedzieć że siostra z rodziną przyjeżdża.  Nie powiedział tego wiec uznaliśmy że nie jedziemy.  Tym bardziej że i pogodama nie sprzyjać :(

Dziś rano pobieglam a jak wróciłam zjedlismy śniadanie potem kawusia.  A po kawie mąż nas zabrał na przejażdżkę autem.  Nie mialam pojęcia mieszkając tu całe życie że do Puszczy Bydgoskiej mamy raptem 20 kilometrów.  Piękna okolica,  cisza,  spokój jakiego nie ma w mieście.  Elf zrobiła kilka zdjęć i wróciliśmy do domu.
Ok. 16.00 przyjdą do nas znajomi i będziemy grillowac.

A tymczasem u mnie na balkonie



3 komentarze: