Mieliśmy jechać na majówkę do mojego brata. Z racji tego że jutro pracuję to mieliśmy jechać jutro wieczorem. Mieliśmy. .... Niestety nie jedziemy. Do brata dziś przyjeżdża właściciel domu w którym mieszka. A że umowa jest korzystna dla brata, nie płaci za wynajem to właściciel przyjeżdża jak mu pasuje i brat nie umie mu nic powiedzieć. Uważam, że gdy tamten się anonsowal to brat mógł mu powiedzieć że siostra z rodziną przyjeżdża. Nie powiedział tego wiec uznaliśmy że nie jedziemy. Tym bardziej że i pogodama nie sprzyjać :(
Dziś rano pobieglam a jak wróciłam zjedlismy śniadanie potem kawusia. A po kawie mąż nas zabrał na przejażdżkę autem. Nie mialam pojęcia mieszkając tu całe życie że do Puszczy Bydgoskiej mamy raptem 20 kilometrów. Piękna okolica, cisza, spokój jakiego nie ma w mieście. Elf zrobiła kilka zdjęć i wróciliśmy do domu.
Ok. 16.00 przyjdą do nas znajomi i będziemy grillowac.
A tymczasem u mnie na balkonie
masz poziomki na balkonie.. jak pomysłowo :)
OdpowiedzUsuńTak, mam. Mam bo rodzice chcieli wyrzucić z ogródka :/
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuń