sobota, 9 sierpnia 2014

Łódź i szkolenie

Łódź to jedno z tych miast do których mi nie po drodze a które zawsze chciałam odwiedzić.
Jeżeli ktoś kocha to miasto to proszę o wybaczenie tego co napisze.  Byłam w Łodzi kilka lat temu również służbowo i zostało mi w pamięci rozkopane miasto z opuszczonymi kamienicami. Wróciłam po kilku latach i zastalam opuszczone kamienice w centrum miasta, pijane sprzedawczyni w osiedliwym sklepiku i osoby nie życzliwe z kierowcą autobusu na czele.  Oczywiście na miłych i uprzejmych ludzi też trafilysmy w liczbie 3. Niestety taki mam bilans po powrocie. Manufaktura robi wrażenie.  Fantastycznie zagospodarowana przestrzeń i wykorzystany budynek.  Mimo że mowilam nigdy więcej to wierzę że są piękne i ciekawe miejsca w Łodzi chociażby jak Nowa Gdynia.  Tam było uroczo.  Co dziwne to nawet w miejscach publicznych ludzie do miłych nie należą.  W każdym razie ja się z nimi nie spotkałam.
A szkolenie.  No cóż. .... Tematy bardzo fajne ale mi znane dobrze.  A prowadzące nie potrafiły grupy zainteresować.  Napisałam to w ankiecie oceniającej ich pracę. Jedna bardzo chciała narzucić mi swoje zdanie i jeszcze kilku osobom.  Nie starała się nas przekonać tylko chciała na nas wymusić byśmy się zgodzili z tym co one mówiły.  Zero profesjonalizmu. Nad grupą nie zapanowała.
Po niedzieli przyjedzie do mnie regionalna zapewne by omówić szkolenie.  Zastanawiam się co jej dokładnie powiedzieć.

5 komentarzy:

  1. Mam podobne zdanie o Łodzi - byłam tam wczoraj - po długich latach i jedyne co na plus mogę zapisać to to,ze miasto wreszcie przyzwoicie oznakowali.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uffffff...... Onyks ulzylo mi, że nie tylko ja mam takie odczucia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Martini - ja tez się dołączę.. to chyba jak dotąd jedyne miasto w Polsce, z tych,które widziałam a zrobiło na mnie jak najgorsze wrażenie...:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Lata świetlne nie byłam w Łodzi... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lucia i nie żałuj bo nic nie stracilas

    OdpowiedzUsuń