Tydzień urlopu mija jak z bicza strzelił. To był dobry tydzień wypoczelam jakbym była na dwutygodniowym urlopie :)
Nie wszystko co zamierzalam zrobiłam w tym czasie ale ważne że wypoczelam i nadrobilam spotkania towarzyskie :) Ja bez ludzi to jak ryba bez wody. Stadne zwierzę jestem.
Wczoraj zaliczylam przedsmak pracy. Do południa pojechaliśmy do naszego centrum handlowego i tam spotkałam swoją regionalną. Jak to skomentowała J lepiej regionalną niż regionalnego :) Cenie moją regionalną również za to że gdy się wczoraj spotkalysmy to słowem nie wspomniała o pracy mimo że sama w niej była.
Po południe leniwie spędziliśmy na kanapie trochę w międzyczasie gotując a młodzież oglądała Krzyżaków.
Miłego poniedziałku wszystkim a ja pędze do pracy :))
Miłego!
OdpowiedzUsuńDziękuj. Zmęczona padłam właśnie do łóżka. Jutro niestety pobudka o 6.30 :( Tego akurat nie lubię
OdpowiedzUsuńWypoczynek taki jaki sie lubi bezcenny. :)
OdpowiedzUsuń