niedziela, 14 grudnia 2014

Już 14 grudnia

Tydzień był bogaty w wiele pozytywnych emocji.

W środę zadzwoniła do mnie regionalna z bardzo dobrą wiadomością służbową którą od razu podzieliłam się z moją załogą :)))) Uśmiechy nie schodzą nam z twarzy.  A tu pracowite dni przed nami więc motywacja jest ogromna. Na obiad znów lepiłam pierogi,  teraz ruskie-100 sztuk.

Czwartek , piątek i sobota bardzo pracowite i bardzo skuteczne.  Zaczynają się "bogate" dni.  W piątek po pracy wzięłam szybki prysznic i pojechaliśmy do znajomych.  Panowie się sympatycznie znieczulili a zanim to nastąpiło to K, mąż koleżanki dał mojemu mężowi nowa zimową kurtkę którą sobie kupił i sądził że do niej schudnie, kurtka z metkami . Nie dość że bardzo ładna to bardzo ciepła.  Wróciliśmy od nich grubo po 1.00 i miałam tylko 5h snu bo w sobotę do pracy.

Po pracy obiad znów szybki prysznic i pojechaliśmy do innych znajomych.  Zaprosili nas do nowego mieszkania do którego wprowadzili się w wakacje.  Bardzo ładnie się urządzili :).  Od nich wróciliśmy o przyzwoitej porze a ja i tak od razu poszłam spać bo dziś znów do pracy.  Najbliższy mój wolny dzień to sobota.

Wczoraj wygrałam z Elfem zakład i nie tylko ocaliłam kilka złotych to zyskałam masaż stóp do końca przyszłego tygodnia :D Przyda się po ciężkich i pracowitych dniach.

Moja dieta ma się nieźle,  od początku stosowania straciłam na wadze 5kg. Może wynik nie powala ale biorąc pod uwagę spotkania towarzyskie,  służbowy wyjazd a do tego alkohol to moja dietetyk mówi że jest dobrze i zachęca do aktywności ruchowej. Może zbiorę się w sobie i zacznę biegać,  chociaż dwa razy w tygodniu.  Brakuje mi biegania ale kolana już nie bolą.  Myślałam że ten ból w kolanach to pierwsza oznaka starości a to się okazuje że nadmierna eksploatacja ;)

Marzy mi się spokojny weekend bez nikogo.  W ciszy i spokoju bez gości i byśmy my do nikogo nie szli. ........ Ale to nie prędko


4 komentarze:

  1. Ania czyli aktywnie towarzysko, aktywnie zawodowo., aktywnie deo mowo, a co do kolan to się zgodzę, jak przestałam włazic na rabiny tez bolą mnie mniej ale na bieganie niestety, już się nie nadaję . Pozostają spacery. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lucia tak intensywnie że wczoraj dopiero zdałam sobie sprawę ile zostało do Świąt :( Myślę jeszcze o rowerkach

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie Ci idzie . 5 kg to doskonały wynik

    OdpowiedzUsuń
  4. na kolana polecam collaflex :) przy moim kilometrażu biegowym się świetnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń