czwartek, 5 marca 2015

urlop

W poniedziałek byłam na spotkaniu regionalnym - bardzo owocne i ciekawe było :)

A od wtorku jestem na urlopie. Wczoraj byłam w Bydgoszczy na makijażu permanentnym - kreski na górnej powiece. Nawet nie bolało, ale powieki  są opuchnięte. Pierwsze wrażenie - jestem bardzo zadowolona. Po miesiącu muszę jechać na uzupełnienie. Przy okazji poprawi mi brwi, które sama robiła półtora roku temu i niestety efekt jest słaby :(  Dziś byłam na pobraniu krwi , dawno nie robiłam więc pora skontrolować  co się w organizmie dzieje, tym bardziej że od pewnego czasu moja waga stoi, mimo starań.

Dziś zakupy,  spożywcze na weekend. I do garów , dużo pracy kulinarnej przede mną na jutro i na weekend .





4 komentarze:

  1. Moja waga tez stoi mimo starań. To chyba taki okres. Może i ja powinnam jakieś badania zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też zakupy dziś robiłam , nie zbyt okazałe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo... ciekawa jestem jak wygląda teraz po kilku dniach? Ja bym się chyba nie odważyła...

    OdpowiedzUsuń
  4. Greta, na co byś się nie odważyła, na kreski? Super sprawa :)

    OdpowiedzUsuń