czwartek, 28 lutego 2019

praca

Obecna praca mnie przytłacza. Jest dużo kwestii które mi się nie podobają i nie odpowiadają, nie jestem w stanie ich zaakceptować. Począwszy od przyjęcia mnie w tej firmie , powinien zrobić do mój przełożony a on bez słowa przekazał to innej kierowniczce - bez słowa wyjaśnienia do mnie, później praca na pierwszym sklepie: chamstwo, chamstwo i jeszcze raz chamstwo wśród załogi i niestety też wobec klientów. Zero szacunku do klienta, zachowanie personelu jakby klient im przeszkadzał, a ja od zawsze wszystkim powtarzam, że w handlu bez szacunku do klienta ni zrobimy biznesu- to klient nas żywi. Brak informacji - jak długo będę na tym sklepie, kiedy będę miała egzamin, czego można sie spodziewać na egzaminie. Od stycznia poszłam na inny sklep, tu mi się pracowało najlepiej - personel szanujący się nawzajem i bardzo czysty sklep, ale szybko okazało się że jest inne dno - obgadują się nawzajem, koszmarna atmosfera. Tu była krótko. Na trzy dni trafiłam na kolejny sklep - miałam byc 5 ale kierownik się rozchorował. Wróciłam na sklep pierwszy i znów ta koszmarna atmosfera. Najbardziej mnie wkurza że przez ten cały czas nie miałam ostatecznego grafiku, z tygodnia na tydzień znałam swój grafik. Nic nie mogłam zaplanować, wszystko było pod pracę. Jest to bardzo frustrujące. O egzaminie pisać nie będę bo to najgorsza kwestia , stres i atmosfera podczas egzaminów jest okropna.
To mi się ulało , idę biegać , piękne słońce jest więc pora wykorzystać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz