Od 7 marca jestem na zwolnieniu lekarskim, nie dałam rady.... To wszystko mnie przerosło i potrzebowałam czasu na poukładanie wszystkiego w głowie.
Praca w obecnej firmie całkowicie jest nie dla mnie, nie zgadzam się na takie traktowanie mnie ani innych. Całkowity brak szacunku i człowieka. Nie będę się rozpisywać, bo to nie ma już znaczenia. Obecnie wypoczywam od życia zawodowego, niestety przy wsparciu leków, inaczej chyba bym sobie nie poradziła. Szukam nowej pracy.
A tymczasem żeby całkowicie nie zwariować pomalowałam szafę w przedpokoju oraz drzwi do pokoi i łazienki. Myślę, że na tym nie poprzestanę, jest okazja odmienić wnętrze małym nakładem finansowym.
Poza tym mam zajęcie, nie siedzę bezczynnie w domu, choć póki co na brak zajęcia nie narzekam. Ale o tym na razie szaaaaa...... Wkrótce się pochwalę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz