sobota, 4 maja 2019

Zmiany 😀

Od tego siedzenia w domu zaczyna mnie nosić. Po malowaniu drzwi przyszedł czas na pomalowanie mebli w kuchni. Tak, tak.... malowałam szafki kuchenne. Mogłoby się wydawać ze to szalony pomysł ale jaki praktyczny, za niewielkie pieniądze zmieniam wystrój mieszkania.

Tak wyglądała kuchnia zabim chwyciłam za wałek i pędzel






Górne szafki pomalowałam na ten sam kolor co drzwi wcześniej a dolne , ponieważ nie chcieliśmy całej białej kuchni na grafit. I tak to wyglada po skończonej pracy 





I niestety jest to czego się spodziewałam , nie podobają mi się teraz kafelki na ścianie 😱  Oczywiście i je można przemalować no i oczywiście ja to zrobię 🤗 Ale muszę poczekać ma wypłatę już spłukana jestem. Z pomalowanymi płytkami to dopiero będzie efekt WOW! Muszę przyznać, ze to malowania podziałało na mnie terapeutycznie, miałam czas by się wyciszyć, pomyśleć, intensywnie się zastanowić i dojść do różnych wniosków i oczywiście również się wyciszyć i pomyśleć o innych sprawach. Odzyskałam wiarę w siebie  która lekko utraciłam, wiem znów ze MOGĘ i POTRAFIĘ ! Niby nic a jak wiele może znaczyć. 🤩


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz