Środa rano, torby spakowane, śniadanko lekkie zjedzone ruszamy do domu.
S - bana na lotnisko, samolotem do Warszawy, po auto i na krótkie zwiedzanie stolicy
Łazienki -piękne i bardzo urokliwe a zarazem zadbane
Zamek królewski wraz z starówka. Mnóstwo turystów, zadbane kamienice, kawiarenki, restauracja kuszą by przysiąść.
Pałac prezydencki
Niestety Elf marudzi że trzy razy już tu była, że nudno. Zapada decyzja -przyjedziemy sami.
Warszawa
Warszawa moja klęska wakacyjna. V. nic się nie podobało. :(
OdpowiedzUsuńPamiętam Lucia jak pisałaś. Nam się bardzo podobało. Tym bardziej po powrocie z Niemiec gdzie nie widzieliśmy brudnych i sypiacych się domów i wszystko zadbane. Dla nas Warszawa ma duży plus, na pewno wrócimy :)
OdpowiedzUsuń